Autor |
Wiadomość |
dreamy |
Wysłany: Nie 3:36, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
a mi właśnie śniły sie wampiry.... i dtaego wstałam i nie moge spac
zaraz mykam do lozka sprobowac znowu zasnac a jutro napisze o tym snie jesli bede go pamietała dokladnie :] |
|
|
Malutka |
Wysłany: Nie 0:32, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mi sie kiedys snilo ze moja kumpela byla wampirzyca... brr lepiej tego nie wspominac |
|
|
dreamy |
Wysłany: Sob 23:11, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
Heh serio ?? no to przynajmniej nie jestem sama ale to był dziwny sen |
|
|
Blue-Leila |
Wysłany: Sob 22:42, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
tak... mi sie tez kiedys snilo ze moja mama zmienia sie w wampira:D |
|
|
dreamy |
Wysłany: Wto 19:51, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
mi sie kiedyś (jak byłam malutka) śniło że moja mama jest wampirem jak jej to powiedzialam to pomyślała ze sie jej boje i dlatego tak misie śni
Ale wtedy byłam jeszcze dzieciaczkiem a teraz w sumie dobre kontakty mam z mama to fakt zawsze pogadamy i jest spoczko
A co do snów : nie ma to jak bajki z dzieciństwa |
|
|
Malutka |
Wysłany: Wto 17:45, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
Hehe ja tez nie mam pojecia , krwiozerczy czerwony kapturek hehe . Musisz miec fajny kontakt z mama -> fajnie A sen kumpeli jest nadal w zawieszeniu.... ciekawe czy sie spelni |
|
|
dreamy |
Wysłany: Wto 17:11, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
A z tym czerwonym kapturkiem to musiałobyć mocne
czasem sny są naprawde kopnięte skąd takie żeczy sie rodzą w naszej głowie to nie wiem |
|
|
dreamy |
Wysłany: Wto 17:08, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
hehe a podobno sny sie odczytuje na odwrót a jak widać nie zawsze
Szkoda ze kumpela nie dośniła snu
Ja jak powiedziałam mamie o tym śnie to stwierdziła że zaczynają mi sie śnić domu publiczne a ja myślałam że rypne |
|
|
Malutka |
Wysłany: Wto 1:01, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
Hehe zarabisty sen Ciekawe co by bylo gdybys sie nei obudzila
Ja pamietam swoj jeden sen.... Tez wogole sie wlamalam z kumpela do jakiegos starego budynku a w srodu bylo pieknie jak w palacu i co najlepsze zaczal nas gonic czerwony kapturek Wtedy to tez nei bylo zabawne bo przylaczyl sie wilk ( hehehe) no ale nic to by trzeba bylo zobaczyc, to bylo przerazajace a po obudzeniu sie myslalam ze ze smiechu nie wyrobie gdy opowiadalam to kumpeli.
A teraz o kumpeli. Dzienm przed walentynkami snilo jej sie ze moj byly chlopak ja prosil zeby zaprosila mnie do siebie i on wtedy tez do niej przyjdzie zebysmy mogli pogadac bo mam na niego focha i nei chce go widziec ( co jest -> bylo prawda) No i ona mi ten sen opowiedziala ze w tym snie sie z nim pogodzilam calowalam itd i chcielismy przejsc do czegos wiecej ale sie obudzila ( i Bogu dzieki W walentynki oczywiscie nic takiego miejsca nei mialo.... Ale wieczorem dostalam od tego bylego esa z trescia " Pamietasz robilas mi kiedys notatki na chemie , obiecalem ze sie odwdziecze, powiedz tylko jak " Stopil tym lody jakei nas dzielily i zaczelismy smsowac. I powiem tylko tyle ze propozycja odwdizeczenia sie z jego strony byla taka jaką nie dośniła moja kumpela a ja jeste w trakcie namyslania sie czy sie zgodzic |
|
|
dreamy |
Wysłany: Pon 16:19, 20 Lut 2006 Temat postu: Chory sen :P |
|
No więc mój ostatni sen
Sytuacja wygląda tak
Śpi umnie Aśka (taka kumpela z bloku ) i w środku nocy stwierdzamy, że idziemy sie przejść. No i wychodzimy z bloku spacerujemy, nagle podjezdza czarne auto z przyciemnonymi szybami i jacyś kolesie nas zgarniają do środka w samochodzie siedzą już Łukasz z Iza (znajomi są parą ).
Auto zawozi nas do olbrzymiej posiadłości otoczonej murami i siatkami probujemy uciec ale okazuje sie, że cała posiadłość otoczona jest radioaktywną rzeką
Więc nie mamy jak zwiać, nagle drzwi do domu otwierają sie i wychodzi z nich kilku facetów prowadzą nas do środka, idziemy różnymi małymi i większymi kotytarzami a co ciekawe atmosfera jak w lochach
Wkońcu dochodzimy do pomieszczenia, w którym na środku stoi długi stuł a za stołem siedzi 4 siwych mężczyzn i mówią nam że sprowadzili nad tutaj abyśmy oztsy damami do towarzystwa dla mężczyzn (teraz wydaje mi sie to śmieszne, ale w śnie jak to usłyszałyśmy z dziewczynami to w ryk )
Nom dali Aśce jakąs koperte w której było imie, nazwsko i zdjęcie jakiegoś starego, obleśnego faceta potem Łukasz zapytał sie po co jego tu ściągneli, powiedzieli, że szłeś z Izą więc przy okazji Cie wzielismy i że jeszcze nie wiedzą co z nim zrobić
potem dali mi koperte oczywiście facet na zdjeciu był okropny
Nagle do pomieszczenia weszły 3 pary - młode dziewczyny w naszym wieku ubrane w kruciutkie spudniczki i starzy faceci i mowiły nam jak to im sie dobrze żyje bla bla a my dalej w ryk
Wkońcu zaprowadzili nas do jakiejś celi myślałyśmy jak zwiać ale wtedy właśnie sie obudziałm |
|
|