Nie bój sie swych marzeń
dla osob ktore maja marzenia i nie boja sie o nich mowic...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Nie bój sie swych marzeń Strona Główna
->
Tematy neutralne:)
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
^^**^^
----------------
Co wam sie ostatnio śniło?:)
Wasze marzenia
Tematy neutralne:)
Propozycje co do forum
Różności ;]
----------------
Download
Podzielę się
Reklama
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
dreamy
Wysłany: Wto 22:50, 26 Wrz 2006
Temat postu:
ej ja mam 170...i czuje sie teraz jak wieza babel ^^
hym
Trzeba kochać siebie
malaria-deicide
Wysłany: Wto 20:21, 26 Wrz 2006
Temat postu:
Ja mam 156 cm i się tym nie martwię
Drobne, małe kobitki się facetom bardziej podobają, bo się taką zaopiekować może... i lepiej ich nie uświadamiać, że się trenuje karate albo coś w ten deseń
Malutka
Wysłany: Wto 22:13, 16 Maj 2006
Temat postu:
Nioom.... tylko trzeba wiedziec co inteligentnie odpowiedziec aby komus buzie zamknac
dreamy
Wysłany: Wto 19:01, 16 Maj 2006
Temat postu:
i tak trzymac ;]
nie ma sie co przejmowac glupimi docinkami ;]
Malutka
Wysłany: Wto 17:33, 16 Maj 2006
Temat postu:
No pewnie
A ja sie nauczylam smiac sama z siebie dlatego mi to nie przeszkadza
Czasem sie odgryze psiapsiole bo male przeciez piekne
;]
dreamy
Wysłany: Pon 23:49, 15 Maj 2006
Temat postu:
Nie powinny tak dokuczac, zreszta kto sie przejmuje tym co mowia kolezanki ;]
Ja niebardzo, bo wazne zebym ja sie dobrze czula we wlasnym ciele
Malutka
Wysłany: Sob 20:48, 13 Maj 2006
Temat postu:
No nie zebym ja... No ten... 171 to taki wzrost ok wiekszosc moich kumpeli jest tego wzrostu, mi bardziej o te jeszcze wyzsze chodzilo a znam pare ( chyba jak jest sie niskim poprostu widzi sie duzo przeciwienstw, kumpela mi ciagle wytyka ze niska jestem, znaczy smiejemy sie z tego obie:D Albo spiewa mi piosenki typu " krotkie nóżki mam komu je dam..."
)
dreamy
Wysłany: Sob 15:14, 13 Maj 2006
Temat postu:
Ja tam mam 171
i nie hacze o framugi drzwi lol
ale dziewczyny rosna ponoc do 18 roku życia więc wiecej centymetrow mi chyba nie grozi
A co do Twojego problemu to hymm...hormony faktycznie moga powodować efekty uboczne, moi znajomi brali ale słyszłam od nich że albo schudli albo przytyli pozatym żadnych innych zmian nie zaobserwowano.
Jeśli lekarz stwierdził, że potrzeba Ci tych hormonów to trzeba mu zaufać i być dobrej myśli
Napewno wszystko sie dobrze ulorzy
Malutka
Wysłany: Czw 21:54, 11 Maj 2006
Temat postu:
Moj kuzyn mial podobny problem jest odemnie dwa lata starszy ( ma 18 lat) I jest kilka doslownie kilka centymetrow wyzszy odemnie a ja musze powiedziec jestem jedna z najnizszych w mojej klasie (158 cm) I jemu rownierz dawano hormony wzrostu. U niego nie wystapily te efekty uboczne wszystko bylo ok ale tez i nei zabardzo urosl. Nie znam sie na medycynie ani na tym problemie ale chyba trzeba bedzie zaufac specjalistom... bo w koncu jak nie im to komu... a ich zadaniem jest pomagac.. Nie wiem ale zycze powodzenia i faktycznie tez jestem zdania ze u dziewczyn to ze jest sie niska to nic takiego , drobne dziewczyny sa moim zdaniem ladniejsze niz dlugie tyki haczace czolem o framuge drzwi
I napewno wszystko bedzie ok nie przejmuj sie :*
Imagine
Wysłany: Czw 21:31, 11 Maj 2006
Temat postu: Hormony...?
Mam pewien problem... Mianowicie jestem baaardzo niska - do najniższych rówieśników brakuje mi 20 cm. Moi rodzice pięć lat temu nie wyrazili zgody na podawanie hormonów. Teraz, gdy "wyłapała" mnie pielęgniarka szkolna i skierowała do pediatry, pediatra skierował dalej do poradni endokronologicznej (czy jak to się tam pisze...) moi rodzice zabrali mnie na prywatną wizytę właśnie dzisiaj, bo do poradni najbliższe miejsca były w listopadzie. Pani doktor rozmawiała z rodzicami o hormonach wzrostu. Moi rodzice nie mają do nich przekonania. Ja także. Kilka osób, z którymi się spotkałam, miało widoczne skutki uboczne(deformacja ciała - krótkie nogi i ręce, potęźny tłów, itd.). Dla dziewczyny to wcale nie jest tak źle być niską... Ale rodzice zdecydowali się dzisiaj na te hormony, mimo tego, że cała gałąź rodziny od strony mojego taty była niska, mój tato do piętnastego roku życia też był niski, a ja mam wybiórczą dietę... Nie wiem, co już myśleć. Doktor zapewniała, że są nowsze hormony, że jest mniejsze ryzyko skutków ubocznych...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin