Nie bój sie swych marzeń
dla osob ktore maja marzenia i nie boja sie o nich mowic...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Nie bój sie swych marzeń Strona Główna
->
Tematy neutralne:)
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
^^**^^
----------------
Co wam sie ostatnio śniło?:)
Wasze marzenia
Tematy neutralne:)
Propozycje co do forum
Różności ;]
----------------
Download
Podzielę się
Reklama
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
malaria-deicide
Wysłany: Pon 23:21, 05 Mar 2007
Temat postu:
Ostatnio moje poglądy się wyostrzyły nieco. Jestem prawie całkiem za zniesieniem zakazu aborcji. Kobieta powinna mieć prawo decydować o swoim życiu i swoim ciele. A przynajmniej niechciane dzieci nie będą ginęły w reklamówkce w śmietniku.
malaria-deicide
Wysłany: Nie 12:33, 22 Paź 2006
Temat postu:
No cóż. Ja nie uważam takiego małego dzieciaka za człowieka. Nie wiem, może powoduje mną moja niczym nie wytłumaczalna nienawiść do rodziny i awersja do dzieci, po prostu aborcja i zdjęcia tego co wydłubali, wcale mnie nie przeraża. Nie robią na mnie wrażenia te rozwalone na kawałki bachory. Tylko odraza, ale to tak samo jak zdjęcia żyjących dzieci w łonie matki. Po prostu takie bachory mnie odstręczają. Podobnie jak wszystko co ma związek z rodziną.
dreamy
Wysłany: Sob 12:55, 21 Paź 2006
Temat postu:
Zaczelam ten teamt wiec tez sie wypowiem...
Mam juz 18 lat (stara jak swiat ^^) i myslalam, że z biegiem czasu bede miala jakis klarowniejszym punkt widzenia na ta sprawa, jest jednak zupelnie inaczej..
Nie mialabym sumienia zabic dziecka nawet plodu a z drugiej strony patrzac w przyszlosc...jakie zycie by mnie czekalo ?? mloda matka zapewne bez meza, zwalilabym wszystkie obowiazki na mame ?? ech to tez nie byloby fair...
Jest jeszcze jeden aspekt...jakby moja mama sie dowiedziała to groziłby jej jakis zawał..panicznie bałabym sie jej powiedziec a ten cały stres i strach wywołałby poronienie...
Hym...
Mam w klasie kolezanke ktora jest juz w 7 miesiacu. Wspolczujej jej, wszyscy w klasie jej wspolczujemy, staramy sie ja chronic ale w glebi duszy zadna z nas (dziewczyn) nie chcialaby byc na jej miejscu.
Jakby na to nie patrzec ciaza w mlodosci to prawdziwa szkola zycia...
Podsumowujac jesliby wystapila jakakolwiek mozliwosc zajscia w ciaze to napewno wzielabym tablertke 72h napewno wiekszosc z was o niej slyszala powoduje jakby wczesne poronienie dziecka, ktore jakby jeszcze nie istnieje...do 72h po stosunku.
Jesli dziecko byloby wieksze to chybabym nie usunela...
Chociaz nie wiem jakby wtedy dzialala moja psychika, czy bym dalej myslala tak jak teraz mysle...
malaria-deicide
Wysłany: Wto 21:32, 10 Paź 2006
Temat postu:
I tak wydłubie bachora. Przecież kwitnie podziemny biznes aborcyjny.
Dewdrop
Wysłany: Wto 19:33, 10 Paź 2006
Temat postu:
To zależy od sytuacji... Jeśli kobieta została zgwałcona, nie ma jej o co winić, i nie trzeba jej robić wyrzutów sumienia. Ale jeśli jest w ciąży przez wpadkę, to to już wyłącznie jej wina. Sama tego chciała, nie była zbyt ostrożna- trudno.
malaria-deicide
Wysłany: Nie 22:36, 08 Paź 2006
Temat postu:
Każde działanie, którego się nie okiełzna, prowadzi do czegoś złego. Zwłaszcza takie młodociane suki. Z tym że mnie bardziej wkurwia prostytucja umysłowa niż zawód: dziwka. Jak chcą zaczynać się puszczać młodo, to niech zaczynają. Tylko niech mają świadomość że mogą być tego konsekwencje. Bo potem idą takie do lekarza i za łapówkę wyskrobują bachora.
¤...Nightmare...¤
Wysłany: Nie 12:08, 08 Paź 2006
Temat postu:
nie wiem, co bym w takim wypadQ zrobiła... i wolę się nie zastanawiać
choć tu pewnie masz rację, że wiele osób na ogół przeciwnych podjęłoby się tego zabiegu w takim przypadQ...
ale jest sporo dziewczyn, które sypiają ze swoimi chłopakami, bo przecież nawet jeśli wpadną to zawsze mogą usunąć ciążę... zero odpowiedzialności za to, co się robi...i jeśli chodzi o takie przypadki - jestem przeciw
malaria-deicide
Wysłany: Sob 20:18, 07 Paź 2006
Temat postu:
Na mnie takie zdjęcia nie robią wrażenia. Poza tym wolałabyś być w ciąży będącej wynikiem gwałtu, wiedząc, że dziecko urodzi się niezdolne do życia, na dodatekże i tak nie przeżyjesz tej ciąży?
¤...Nightmare...¤
Wysłany: Sob 20:04, 07 Paź 2006
Temat postu:
ojejQ bardzo ciężki temat
jestem na nie... nie potrafiłabym usunąć ciąży... takie malutki niewinne dzieciątko... to straszne... naoglądałam się zdjęć takich malutkich połamanych nóżek... okropne...
nie...nie i jeszcze raz nie...
malaria-deicide
Wysłany: Śro 18:53, 04 Paź 2006
Temat postu:
Ja uważam że póki płód jest mały powinno być to dozwolone. I nie powinno się zaostrzać przepisów i tak są ostre. Kobieta powinna mieć możliwość decydowania o sobie.
Sam Einstein był za aborcją:
"Kobieta powinna móc poddać się aborcji do określonego stadium zaawansowania ciąży."
Chociaż na uwagę zasługuje też niewątpliwie świetny tekst Janusza Kowina-Mikke:
"Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba."
dreamy
Wysłany: Śro 10:26, 04 Paź 2006
Temat postu: Aborcja..
Temat rzeka, ale co o tym "zabiegu" myślicie.. ?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin