Autor Wiadomość
dreamy
PostWysłany: Pią 22:51, 16 Cze 2006    Temat postu:

No mówie Ci przerąbana faza Razz przychodze do domu a tatuś przed komputerem RazzRazz
To naprawde wydaje mi sie podejrzane RazzRazz
Teraz troche mniej, bo mundial to okupoje telewizor... ^^ Razz
Malutka
PostWysłany: Pią 22:16, 16 Cze 2006    Temat postu:

hEHE No prosze:D Dobrze ze moj sie na tym nie zna i nie zagraza mi ze mnie podsiadzie i nei bedzie chcial wpuscic Very Happy Uwarza ze jest za stary Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy
dreamy
PostWysłany: Nie 19:46, 07 Maj 2006    Temat postu:

No mam nadzieje, ze nam to nie grozi :]
Ostanio ojciec tez zaczol siedziec cos na necie za dlugo lol Razz podejzana sprawa Razz
Malutka
PostWysłany: Czw 16:16, 04 Maj 2006    Temat postu:

Napewno, czasem nawet trzeba posiedziec troche wiecej przed kompem zeby pozniej nas jzu tak nei ciagnelo, przynajmniej po sobie wiem ;] Pozatym wszystko sie kiedys nudzi a zeby sie uzaleznic trzeba miec slaba psychike...Jesli sie jest po takich przejsciach z facetami (wiemy o co chodzi) jest sie troche odporniejszym to raczej dla nas nei grozne ;]
dreamy
PostWysłany: Czw 0:04, 04 Maj 2006    Temat postu:

heh no moze przesadziłam z tym drastycznym leczeniem ale musze powazne sie nad soba zastnowic Razz Very Happy moze samo przejdzie jak katar ? Very Happy Razz
Malutka
PostWysłany: Śro 0:20, 03 Maj 2006    Temat postu:

Hehe bez przesadyzmu chyba obejdzie sie bez tak drastycznych metod. Ja ostatnio poklocilam sie z ojcem i cale 2 dni spedzilam w pokoju przed kompem nei wychodzadz na krok (procz lazienki) tylko wieczorami na spacery sie wymykalam :/ Ale chyba sie nei uzaleznilam, przezylabym bez kompa chyba ;]
dreamy
PostWysłany: Wto 17:16, 02 Maj 2006    Temat postu:

hehe Razz
to ja wczoraj siedzialam na kompie od 12 do 22 Very Happy lol Very Happy a potem ksiazka i o 2 w nocy znowu komp bo nie moglam zasnac Razz
echhh komopmania Razz nawrot choroby Razz
leczenie : zamknięcie w pokoju bez klamek
czas : dopuki pacjent nie zapomni co to komputer Razz
lol Razz
Malutka
PostWysłany: Pon 0:47, 01 Maj 2006    Temat postu:

A ja mam napady jak dzis ze mam kompa wlaczonego co 15 minut wlaczam monitor zeby zobaczyc kto jest na gg albo czy cos nowego na stronce nie przybylo i monitor z powrotem wylaczony a ja wracam do dalszych zajec... i tak co 15 minut az w koncu stwierdzilam ze jestem nienormalna i wyszlam z pokoju Very Happy
dreamy
PostWysłany: Pią 20:46, 21 Kwi 2006    Temat postu:

heh nom Razz
ja też, jednak czasem mam dni, że siedze baaardzo długo Razz a czasem 30 minut i wylanczam, roznie to ze mna bywa Razz Wink
Malutka
PostWysłany: Czw 22:32, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Mi tak samo, miala m pare takich przezyc, ile razy meczylam brata zeby sazybciej mi kompa reperowal czy cos.. az mnie w pewnym momencie nei znosil Very Happy Od komputera tez mozna sie uzaleznic wiadomo.. ale mi to raczej nie grozi.. w sumie nauczylam sie z niego korzystac bardziej racjonalnie ;]
dreamy
PostWysłany: Sob 11:02, 15 Kwi 2006    Temat postu:

hehe też tak często mam Very Happy komp musi byc wlaczony Razz ale zawsze ojciec wchodzi i wylancza Very Happy no coz Razz
ale fakt jak mi podpieli pierwszy raz neta to nie mogłam sie od niego odkleic a teraz jest ok jak go nie ma, tylko jak go nie ma wiecej niz tydzien to troche mi łyso sie robi ;]
Malutka
PostWysłany: Pią 22:42, 14 Kwi 2006    Temat postu:

U mnie tak samo Wink Ah co oni z nami robią Wink
A tak co do netu to już powoli wszystko zaczyna mnie nudzić. Kiedys po przyjsciu do domu odrazu musialam wlaczyc kompa, cos porobic a teraz juz to troche ucichlo...
Albo mam tez tak ze musze miec wlaczonego kompa. Nie wazne ze wylaczony monitor , ze nic na nim nie robie - musi być włączony... Tak jakoś mi dziwnie bez tego szumu i samej swiadomosci wlaczonego kompa. Bo przeciez jak jest wylaczony nei mozna do niego zajrzec w kazdej chwili a tak to pelny dostep... i wiem ze nie jestem w tym jedyna Very Happy
dreamy
PostWysłany: Pią 20:24, 14 Kwi 2006    Temat postu:

trzeba sie tego porownywania oduczyc koniecznie bo kazdy inny facet bedzie nie dosc dobry Razz przynajmniej u mnie tak jest
Malutka
PostWysłany: Pią 12:48, 14 Kwi 2006    Temat postu:

A ja tylko chwilami tesknei za cieplymi szerokimi ramionami no ale coz nie jest najgorzej i tez mam tak ze porównuje... kiedys sie trzeba bedzie tego oduczyc Wink
A co do hackerow.. hmm mam uraz Very Happy
dreamy
PostWysłany: Czw 23:02, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Heh to nieźle, też mam kumpli hackerow, dobrze, że to tylko kumple, bo pewnie też by były takie chore jazdy..
Ja szczerze narazie jestem wolnym strzelcem i podoba mi sie ze nie musze sie przed nikim tłumaczyc itp. chyba zaczynam sie przezwyczajac do tego stanu Razz zreszta jest tak, że wszystkich facetow porownuje dalej z NIM... musze sie z tego wyleczyć

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group