Autor Wiadomość
dreamy
PostWysłany: Nie 16:03, 27 Sie 2006    Temat postu:

ja jak mialam chyba ze 7 latek to prawie spadlam z lozka ale akurat spalam z mama wiec mnie skubana w locie złapała Razz
No i potem jak juz spalam sama^^ to bylo w gimie chyba to tez spadlam z lozka Very Happy obudzilam sie wstalam polozylam i zaraz zasnelam Razz nikt nic nie slyszal Very HappyVery Happy

Hy, to Twoj kuzyn jest ciekawym przypadkiem ;] heh strach sie bać ;] Razz Wink
¤...Nightmare...¤
PostWysłany: Sob 20:43, 26 Sie 2006    Temat postu:

hehe ^^ nieźle Very Happy ja też kilka razy spadłam z łóżka przez sen ale to wystarczyło bym się zbudziła...
ja nigdy nie lunatykowałam, jedynie gadałam coś przez sen Razz moja siostra to nawet klnie jak śpi Very Happy mi czasem zdarza się zgrzytać zębami... Razz
mój Qzyn lunatyQje jak jest pełnia... kiedyś podszedł do swojej siostry, która grała na kompie i zachowywał się jakby chciał jej nóż wbić w plecy... na szczęście nie miał nic w dłoniach... biedna mało zawału nie dostała Mad po chwili na szczęście powrócił grzecznie do łóżeczka... przy każdej pełni cała rodzinka go obserwuje co będzie wyrabiał...
malaria-deicide
PostWysłany: Pią 2:16, 25 Sie 2006    Temat postu:

Na mnie by to nie działalo Very Happy ja spadłam kiedyś z całkiem wysokiego, chociaż niepiętrowego łóżka, ponoć straszny huk zrobiłam i miałam potem siniaki, o nawet się nie obudziłam Very Happy
dreamy
PostWysłany: Pon 23:58, 07 Sie 2006    Temat postu:

ja jeszcze nigdy nie lunatykowałam, a przynejmniej nic mi o tym nie wiadomo ;]
I chyba nie chciałabym byc lunatykiem, wole kontrolowac to co sie ze mna dzieje a taki lunatyk tego nie moze :]

Wiecie jesli to nasze "chodzenie przez sen" nie jest grozne a my tylko spobie spacerujemy to ok, ale tak jako napisałas zdarzaja sie morderstwa przez to i rozne inne chore akcje... Neutral

Owszem lunatyka nie wolno budzic, trzeba go poptostu zaprowadzic do lozka i polozyc spac.
Moja ciotka kiedys stawala wiaderko zimnej wody kolo lozka, bo byla lunatykiem, jak wstawala to nogami do zimnej wody i samoczynnie sie budzila ;] ;]
malaria-deicide
PostWysłany: Pon 23:19, 07 Sie 2006    Temat postu:

Nie udawałam przecież, to kochana mamusia jest o tym przekonana. Pomijając że ciekawym jest też fakt, że zasnęłam z otwartymi oczami... a może to był trans? Taki bardzo głęboki? Gdy się z tego obudziłam, pamiętałam, co się działo wokół mnie. W każdym razie obudziłam się dopiero gdy księżyc w tę bezchmurną noc znalazł jakiś samotny obłoczek i się nim zakrył. I przestał mi świecić w oczy. Trans, jak nic...
Tekla
PostWysłany: Nie 14:24, 30 Lip 2006    Temat postu:

Ale rozumiem, że Ty udawałaś? Jeśli tak to może i nawet leiej, bo normalnie to moja wryta zawsze siedziała. Albo mi coś tam mówiła, na co miała odpowiedź: Taaa...Ymhm... Taakim zaspanym głosem. Idzie wyczuć kto udaje. Chciałam kiedyś zrobić jaja i się zaczęłam brechtać. Nic nie wyszło. Ale podobno oczy są otwarte.
malaria-deicide
PostWysłany: Sob 1:57, 29 Lip 2006    Temat postu:

Tia, obudziła. Wrzaskiem że co ja sobie wyobrażam...
Tekla
PostWysłany: Pią 22:56, 28 Lip 2006    Temat postu:

Oj nieładnie nieładnie! [grozi palcem] To nic do udawania! Jak można dawać szlabany za lunatykowanie? Hę? Nie rozumiem... A mama Cię nie prubowała obudzić?
malaria-deicide
PostWysłany: Pią 14:27, 28 Lip 2006    Temat postu:

Ja lunatykują troszkę. Nie zdarza mi się to często, ale kiedy zdarza zawsze mam straszną burę od matki. Ponieważ jej geniusz jest zbyt genialny żeby lunatykować, zawsze jest awantura i potem mam jakieś debilne szlabany... bo oczywiście tylko udaję że lunatykuję, a jak rano nie pamiętam, to tym gorzej bo jeszcze kłamię... pff...
Tekla
PostWysłany: Pią 11:44, 28 Lip 2006    Temat postu: Lunatykowanie

Czy komuś się to przytrafiło, albo miał styczność z lunatykiem?
Wiem, że to jest dość skomplikowane. Kiedyś lunatykowałam... Kiedy rano ktoś mi o tym mówił, nic nie pamiętałam. To jest jakby sen, w którym nasz mózg nie jest aktywny, ale mięsnie owszem. Podążamy za naszymi sennymi marzeniami. Niekoniecznie pozytywnymi... Zdarzają się morderstwa przez ludzi w "transie", którzy rano nie są świadomi swoich czynów... Ale pewnie, każdy wie, że lunatyka nie wolno budzić. Dlatego, że może stać się agresywny czy kompletnie stracić świadomość gdzie jest. Ja parę razy prawie uciekłam z domu... Na szczęście zawsze ktoś mnie zatrzymał. Ale dziwne jest to, że wychodziłam tylko wtedy kiedy nie spałam w domu. Czy chciałam wrócić? Najprawdopodobniej tak, bo parę dni później czy nawet rano byłam już w domu...
Wypowiadajcie się co sądzicie na ten temat!
Pozdrawiam [zarejestruję się tu...kiedyś Wink]

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group