Autor |
Wiadomość |
malaria-deicide |
Wysłany: Pią 21:10, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
Tylko nie CIEPŁO. Ja chcę Finlandię... |
|
|
¤...Nightmare...¤ |
Wysłany: Pią 19:31, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
ja nie jestem jedynaczką, ale samotność jest mi czasem potrzebna... wręcz niezbędna ^^ muszę mieć czas przemyśleć moje genialne życie... ^^
więc bezludna wyspa jak dla mnie też odpada
ale wakacje na jakiejś wysepce, gdzie ciągle grzeje słoneczko i jest cieplutka woda to mogą być zamiast budowania własnej chatki wolałabym leniuchować na leżaQ, pić drinki i obserwować opalone ciała przystojniaQw... loool |
|
|
malaria-deicide |
Wysłany: Pon 17:32, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
I dobrze, przynajmniej idzie się dogadać |
|
|
dreamy |
Wysłany: Pon 21:32, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
wychodzą podobieństwa ;] |
|
|
malaria-deicide |
Wysłany: Pią 18:13, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ah, my, Jedynacy... |
|
|
dreamy |
Wysłany: Pią 18:13, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ciekawe marzenie ale wydaje mi sie, że tak jak malaria-deicide nie wytrzymalabym na takim ograniczonym terenie. Może dlatego, że jestem jedynaczką i lubie samotność a za długie przebywanie z ludzmi nie wpływa za dobrze na moje samopoczucie
Oczywiscie bez drugich tez sie żyć nie da, ale wole mieć świadomość, że nic mnie nie ogranicza i pewnego dnia moge wsiąść od tak w autobus i pojechac do innego miasta |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 21:38, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
hmm interesujaca jest twoja osobowosc |
|
|
malaria-deicide |
Wysłany: Wto 21:06, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
Bez urazy ale ja bym chyba wykitowała na takiej wyspie... Nie mogę znieść ciągłego kontaktu z innymi, muszę mieć samotność i duży wybór z kim dziś chcę pogadać, z kim powygłupiać, mieć znajomych, którzy by się nawzajem nie znali... |
|
|
rezus |
Wysłany: Wto 14:50, 24 Paź 2006 Temat postu: mam wiele marzen |
|
mam wiele marzen moim najwiekszym jest powrut do natury
tzn. ZAMIESZKAC WRAZ Z INNYMI MLODYMI LUDZMI NA BEZLUDNEJ WYSPIE taki perfidny powrut do natury zdobywac jedzenie opalac sie calymi dniami wlasna chatke zbudowac i zalorzyc rodzine na tej wyspie to jest wlasnie to
czyli inaczej zalorzyc kolonie mlodych ludzi tak ze 40 osub
gra w siatke lowienie ryb i wiele wiele innych cudownych czynnosci
moze bym sie wreszcie uwolnil od komputera
a co najlepsze sa juz takie kolonie no moze nieco inne ale sa
o np. wyspa pitcairn z 446 mieszkancami ale z kolei sa tam juz saami starsi ludzie ale sobie tak fajnie mieszkaja prad wlaczony jest pare godzin dziennie wszyscy sie znaja i nikt jak mniemam nie czuje sie samotny
w mojej koloni tez by moglo tak byc a nawet lepiej
czekam na odpowiedzi co o moim marzeniu sadzicie [/b] |
|
|