|
Nie bój sie swych marzeń dla osob ktore maja marzenia i nie boja sie o nich mowic...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nikiss
Gość
|
Wysłany: Pon 1:50, 20 Lut 2006 Temat postu: kochaj mnie tak jak wtedy |
|
|
bo jest taki ktoś dla kogo zuciłam wszystko
-przyjaciól, rodzine
wtedy było warto ale od ostatniego czasu coś się między nami psuje...
wydaje mi się ze woli toważystwo qmpli niż moje
moim marzeniem jest żebyś na nowo zaczął mnie kochac!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malutka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 13:35, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Eh niestety tak bywa czesto, ale moze chlopak w koncu zobaczy co traci i sie nawroci Moim marzeniem tez jest zeby ktos pokochal mnie tak jak kiedys .... ale to juz raczej nie mozliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dreamy
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z daleka ;]
|
Wysłany: Pon 16:01, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To przykre, że tak sie dzieje człowiek poświęca wszystko a potem dostaje w twarz. No ale cóż...życie...ja od siebie moge tylok życzyć spełnienia tego pragnienia (marzenia)
Bo wiem jakie to uczucie
pozdrawiam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malutka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 17:16, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio sie zastanawialam tak nad tym..... ze jezeli dwojka osob sie w sobie zakochuje z wzajemnoscia to to musi byc przeznaczenie bo czasem naprawde trudno znalezc taka bratnia dusze, a jak juz sie znajdzie, czasem trudno ja przy sobie utrzymac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anicia
Gość
|
Wysłany: Czw 18:47, 09 Mar 2006 Temat postu: milosc.. |
|
|
no taka wlasnie jest podobno milosc..
czasem nie wybiera..
moze zacznie kochac..
jesli zrozumie, ze to wlasnie Ty jestes ta jedyna..
uszy do gory bedzie dobrze zobaczysz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malutka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 17:16, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ta jedyna... czy takie cos wogole istnieje? Oddanie na cale zycie tylko jednej osobie? Ja powoli trace ostatki nadziei....
Ale dzieki za pocieszenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dreamy
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z daleka ;]
|
Wysłany: Pią 17:24, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
tez czasem waypie ze istnije miłosci oddanie na cłe zycie jednek osobie....czasem jednak spotyka sie starsza pare idaca za reke, wiec moze takie niekonczace sie uczucie istnieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malutka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 20:18, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to widze jednak ostatnio jako wymierajacy "gatunek" to dozgonne trwanie przy sobie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manamanam
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Nie 20:03, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Oooj... właśnie, właśnie... ktoś tu ma takie marzenia jak ja... marze o tym by ktoś pokochał mnie tak mocno jak byłam kiedyś kochana... ale i ja również myślę iż to się nie spełni... ktoś mi mówił ze to tylko moje urojenia... ale ja myślę że już drugiej takiej osoby nie spotkam. I chodź to było dawno... nadal czuje cholerne ukucie w sercu. Hmm... ciekawe czy to była tak wielka miłość której stratę będę żałować do końca życia? Heh... przypomniały mi się opowieści mojej babci... ona w młodości przeżyła wielką miłość... i ją straciła... a teraz mimo iż ma tuzin wnuczków nadal ja wspomina…. Czy ze mną będzie tak samo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dreamy
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z daleka ;]
|
Wysłany: Pon 23:48, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mam tez takie obawy jak Ty...ze kiedys jak bede juz starsza pozaluje ze pozwolilam odejsc najwiekszemu uczuciu jakie do tej pory mna władało...... ale w obecnym stanie rzeczy to uczucie za bardzo mnie rani...
Moze kiedys przyjdzie czas aby ktos mnie pokochał i ja jego...
trzeba byc dobrej mysli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyska (moje-niewinne-ja)
Gość
|
Wysłany: Sob 10:18, 27 Maj 2006 Temat postu: I dalej nie wiem. |
|
|
Mysle sobie o nim.. i w dzień i w nocy. Bo kiedyś kochał... a teraz przez odległość ja to zepsułam. To moja wina, ale miłość za wszelką cene...-nie chce tak. Moze zapomne... już zapominam... Czy on mnie kochał? Tak bez zbędnych uczuć przyją mą wiadomośc o rozstaniu... chociaz powiedział kiedyś "nie pcham sie tam gdzie mnie nie chcą"... czy ja go nie chciałam? Chciałam ale nie moge go chciec. Już nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dreamy
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z daleka ;]
|
Wysłany: Pią 16:25, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Powiem tyle, my dziewczyny mamy przerabane....
chłopcy tak nie przezywaja swoich miloscvi i uczuc, moze przezywaja ale nie tak intensywnie jak by płeć piękna :]
PS. Eydska tak jak i Ty ja też musze zapomniec... ale to nie takie łatwe jak sie wydaje ..
trzeba byc silnym :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asiula:)
Gość
|
Wysłany: Pon 21:48, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Miłosć? Może ktoś mi powie na czym ona polega...bo ja już się tyle naogladałam, ze nie wiem. Tak po prostu, moze miłosc to gesty, moze miłosć to słowa, może miłosc to mysli, a może coś czego my nie dostrzegamy. Więc powiedzcie jak odrożnic prawdziwe uczucie od tego " uczucia", które przezywamy tysiac razy w roku??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dreamy
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: z daleka ;]
|
Wysłany: Pon 22:44, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba kazdy odczowa miłość inaczej, u kazdego to uczucie jest w jakiś sposob inne.
Nie wiem jak mozna rozmoznac prawdziwą miłość, ale to chyba powinno sie poprostu poczuć.
Ja sie staram wyleczyć z prawdziwej miłości, która trwa w moim sercu już 5 lat....i chociaz sa inni faceci to tegoe jednago nie potrafie ze swojego serca wyzucic...nie potrafie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|