Nie bój sie swych marzeń

dreamy

hehe ja sie raczej nie ciesze ze szkola bo matura w tym roku...ale z drugiej strony moge znowu przebywac z moja kochana klasa ;]

Auguratrix

hiehiehiehiehie xD Ja mam spoko kumpli - i kolezanki Razz

malaria-deicide

Ja też mam teraz tak nagle kumpli i kolegów i koleżanki i w ogóle, ale... ale jakoś tak tęsknię do dawnego życia, gdy miałam zamknięte grono kumpelek, gdy nikomu się nie podobałam... ehh...

Auguratrix

A ja nadal tak jak kiedyś traktuje to na zasadzie: Są - dobrze. Nie ma - też dobrze Smile

Nie są mi niezbędni do życia, ale mimo wszystko lubię ich Smile

malaria-deicide

No tak... ale z czasem popularność męczy zwłaszcza gdy się wcześniej było osobą niepopularną i nielubianą... a tu nagle takie BUM i wszyscy cię lubią i co gorsza zaczynasz się podobać i spokoju nie masz za grosz.

Auguratrix

Wiesz co

Zapewne znalazło by się takich na pęczki co by były na Ciebie złe, że tak mówisz. Może ja tak powiem: Należy się cieszyć tym co się ma. Smile

Ja jestem osobą względnie lubianą (bo mam taki charakter, że nie da się, żeby mnie wszyscy lubili ^^) i względnie podobającą się Smile

I mnie to odpowiada Smile

malaria-deicide

Ja jestem osobą bardzo lubianą choć nie wiem jak prawdziwe jest to lubienie, a jak ktoś mnie lepiej pozna, szybko ma mnie dość i zmyka jak najdalej - i słusznie moim zdaniem.
A co do podobania się, nagle się taki popyt na mnie zrobił, że nie wyrabiam...
No ale może kiedyś im przejdzie...

Gość

malaria-deicide

Ja nie wiem czemu narzekam Razz

zwłaszcza że już chyba wszyscy zwątpili i tak nagle jakoś tęskno mi do tego ich uwielbienia Very Happy